W ostatnich latach oglądając biegi na 800 metrów, fani lekkoatletyki mogli trochę się znudzić. Wszystko za sprawą Caster Semeny, która jest absolutną jedynką na tym dystansie. Wszystko byłoby zrozumiałe, gdyby nie fakt, że reprezentantka RPA prawdopodobnie powinna brać udział w kategorii męskiej.
Co roku, gdy przychodzi czas zmagań w lekkoatletyce wiele osób rozpoczyna dyskusję o przypadkach podobnych do Caster Semenyi, u której trudno jest stwierdzić, czy jest mężczyzną, czy kobietą. Co ciekawe rok temu biegaczka zdobyła złoty medal z wynikiem bardzo zbliżonym do Jarmili Kratchowilowej, o której także mówiło się, że z kobietą nie ma wiele wspólnego. Ta sprawa jeszcze bardziej irytuje Polaków, bo gdyby nie przyznanie zgody na udział „zawodniczek”, mielibyśmy brązowy medal na mistrzostwach zdobyty przez Angelikę Cichocką.
Jest to niezwykle trudny temat, szczególnie dla osób, które zajmują wysokie stołki w sportowym świecie. Rozwiązanie tej sytuacji byłoby bardzo proste, gdyby nie narastające oburzenie ze stron, które chcą wszystko tolerować i boją się, że będą posądzone o nieludzkie traktowanie innych. Cała ta sprawa mogłaby zakończyć się już dawno, jednak górę bierze strach. Ile to jeszcze potrwa? Nie wiadomo, ale patrząc na ruchy różnych ugrupowań walczących o „prawa” człowieka, niedługo nie będziemy potrzebować kobiet, gdyż wszystkie dyscypliny zostaną zarezerwowane przez mężczyzn.
Nie jest to atak bezpośrednio w ich stronę, ponieważ naukowo zostało udowodnione, że mężczyźni raczej są silniejsi od płci przeciwnej. Dlatego w większości dyscyplin rywalizacja jest podzielona. Niestety inną opinię na ten temat mają osoby decydujące o wyniku trybunału arbitrażowego, które uważają, że poziom testosteronu nie ma nic wspólnego z byciem silniejszym czy posiadaniu lepszej kondycji. Zawodowiec, który miałby wykorzystać kod bonusowy w walce mieszanej z całą pewnością zostałby przeznaczony na mężczyznę.
Może, gdyby kraje, głównie afrykańskie potrafiły zainwestować w rozwój swoich zawodniczek, zamiast pójścia na łatwiznę, wtedy nie mielibyśmy tak dużego problemu.
Jeśli IAFFA nie zacznie poważnie traktować takich przypadków i zamiast rozwiązać sprawę raz na zawsze, będą szukać kolejnych usprawiedliwień, to za kilkanaście lat nie będzie podziału na dyscypliny, w których oddzielnie rywalizują kobiety i mężczyźni. Każdy kraj będzie chciał osiągać najlepsze wyniki, co spowoduje ogromny bałagan w lekkoatletyce.
Optymizmem na pewno nie napawa fakt, że sprawa Semenyi ciągnie się od 2009 roku. Wszystko wskazuje na to, że kibice i eksperci przeciwni tej sytuacji będą wiecznie uciszani, kolejnymi absurdalnymi argumentami. Dlatego w zarządzie muszą w końcu znaleźć się odważne osoby, które bez usprawiedliwiania się próbą uniknięcia oskarżeń o nietolerancję, ostatecznie zamkną ten temat. Patrząc na podejście do niego przez obecny zarząd, można stwierdzić, że ich głównym celem jest dokonanie tego, aby piękna dyscyplina sportu przekształciła się w dziwny twór, którego nikt nie będzie chciał oglądać.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Rożniaty: Próba zawrócenia ciężarówki sparaliżowała ruc
Zastanawiam się skąd się tacy idioci biorą i otrzymują prawo jazdy kategorii C+E oraz wymagane świadectwa kwalifikacji. Co się dzieje z tymi ludźmi, czy to wina szczepionek na rzekomego wirusa z koroną czy co ? Ewolucja zatacza koło i ludzie na powrót małpieją, wjeżdżają na przejazdy kolejowe przy zamkniętych rogatkach i próbują zatrzymywać pociągi, czy jak w tym przypadku zawracają na drodze o szerokości 7 metrów zestawem długości 12 metrów. Brawo normalnie. Zapytam więc, dokąd ten świat zmierza ?
Vlad Palovnik
22:14, 2025-07-01
Bóg wina opuścił Kruszwicę w nadziei na lepsze jutro
A ja składam podziękowania dla Pana Przemysława Bohonosa za bezinteresowne i skuteczne działanie na rzecz naszej lokalnej kultury. Ratuje zabytki i ukazuje historię naszej gminy oraz regionu. Władza gminna ma się czego od Niego uczyć.
Agnieszka
19:12, 2025-07-01
O Żernikach na sesji rady powiatu i w Internecie
Ojca potrzebuje też droga z Kruszwicy do Sikorowa. Miejmy nadzieję, że te dwa polityczne koguciki nie okażą się bezradni wobec wszechpotężnej Wiesławy i już w 2030 r. znajdą się pieniądze na przebudowę tego odcinka. 🤣 A swoją drogą, to Zalesiak jest teraz z Pawłowską w opozycji do PO? 🙄
12:51, 2025-07-01
Archeologiczne kłamstwo pod Kruszwicą: Powołują się na
Braki w wykształceniu tudzież przejęzyczenia i pomyłki zdarzają się wszystkim. Odkręcanie i poprawianie trwa długo stąd wielka popularność świadomie wprowadzanych informacji nieprawdziwych - fejków, a nawet fekaliów.
...
08:55, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz