Sprawa jest wysoce szkodliwa, ponieważ dziś te materiały służą jako źródła do prac dyplomowych i innych opracowań, które trafiają do Internetu i tym samym powielają nieprawdziwe doniesienia medialne.
Czy organizatorzy „mietlickiego” kłamstwa zdają sobie sprawę z tego, co zrobili polskiej nauce?
Cofnijmy się do roku 2019. W listopadzie pojawiła się informacja o rzekomej konstrukcji odkrytej przez Roberta Wyrostkiewicza. W napisanym przez siebie tekście sugerował możliwość odnalezienia drewnianej konstrukcji, która miała być grodem w Mietlicy, rozlokowanym wzdłuż jeziora Gopło.
Tekst został opublikowany na nieistniejącym już portalu ikruszwica.pl, który od 2018 roku wspierał lokalne władze samorządowe oraz wojewodę Mikołaja Bogdanowicza. Artykuł miał na celu zdobycie zasięgów i poprawę pozycjonowania portalu w wyszukiwarce Google. Wykorzystano do tego Polską Agencję Prasową, która w tamtym czasie podpisała szereg umów z mediami lokalnymi i ogólnopolskimi. PAP od lat wymienia się z nimi materiałami – czasem bezrefleksyjnie. Sensacyjne wiadomości rozniosły się po kraju lotem błyskawicy, choć od początku były nieprawdziwe. Nieprawdziwe treści powieliło nawet ówczesne Ministerstwo Edukacji Narodowej. Do dziś są one dostępne na stronie ministerstwa.
[ZT]43558[/ZT]
Co rzekomo odkryto?
W informacji przekazanej PAP poinformowano o odkryciu drewnianej konstrukcji związanej z grodem w Mietlicy oraz zapowiedziano dalsze badania w ramach projektu „Misja Pogotowie Archeologiczne” – strony założonej również przez wspomnianego autora. Poinformowano w tekście, że patronat honorowy nad projektem objął wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz aby uwiarygodnić informację.
Na tym jednak się skończyło. Fikcyjne odkrycie szybko powieliły nawet portale branżowe związane z historią. W materiale powoływano się m.in. na obecność Goplan w tym miejscu oraz… zapowiedź poszukiwań „przy wsparciu pasjonatów historii z wykrywaczami metalu, których wiedzę i umiejętności należy dobrze wykorzystać”. Autor od lat wspierał to środowisko i sam do niego należał. W tekście wykorzystano okazję do promocji tego typu rozwiązań.
Dalszych badań nie przeprowadzono. O patronacie również zrobiło się cicho.
Sprawa zakończyła się równie szybko, jak się zaczęła – być może dlatego, że już kilka dni później do informacji odniósł się Janusz Owczarek, regionalista znający historię tego miejsca. Przypomnijmy, że MojaKruszwica.pl była jedynym portalem, który poddał w wątpliwość autentyczność „odkrycia archeologicznego”.
– Takich miejsc nad brzegami jeziora Gopło jest kilkadziesiąt. Są to umocnienia brzegu wykonane na potrzeby transportu wodnego. Najstarsze mają ponad 100 lat – wyjaśniał kilka dni po ogłoszeniu „odkrycia” Janusz Owczarek, który opracował aż 36 takich lokalizacji wokół jeziora Gopło.
Jak podał regionalista, konstrukcje tego typu znajdują się m.in. w Mietlicy, Kicku, Tarnówku, Kruszwicy, Racicach, Lachmirowicach, Siemonkach, Łuszczewie, Mielnicy i wielu innych miejscach.
– Woda od zarania dziejów była wykorzystywana do przemieszczania się ludzi i transportu towarów. To absolutnie determinowało rozwój danego ośrodka – komunikacja była i nadal jest podstawą rozwoju. Brak utwardzonych dróg zmuszał do budowy całej infrastruktury żeglugi. Wraz z procesem industrializacji pojawił się także transport kolejką wąskotorową (Cukrownia Kruszwica) – napisał w listopadzie 2019 roku Janusz Owczarek.
– W kilku fotografiach odnoszę się do transportu kolejką cukrowniczą i po jeziorze Gopło... oraz do wpisanych w krajobraz nabrzeży pozostałości po tzw. „bolwerkach” (nazwa pochodzenia niemieckiego, odnosząca się do umocnień), które – jak się okazuje – nie wszystkim są znane – dodał regionalista.
Bez refleksji
Mimo poinformowania Polskiej Agencji Prasowej o nieprawdziwym charakterze publikacji i konieczności sprostowania lub wyjaśnienia, postanowiono niczego nie zmieniać, a dziś informacje o tym stanowią źródła dla kolejnych prac dyplomowych. Znajdziemy je również w popularnej wikipedii. Może dlatego, że sfingowana i nigdy nie sprostowana informacja znalazła się na stronie ministerstwa.
W 2023 roku autor publikacji przyznał portalowi MojaKruszwica.pl, że odkrycia nie było, a jego celem było wsparcie konkurencyjnego portalu w Kruszwicy. Ulokowanie nazwy portalu na rządowej stronie było bardzo sprytne. Rządowe strony są bowiem traktowane jako te najbardziej rzetelne i sprawdzone. Jak widzimy nie w tym przypadku.
Mimo świadomości błędu autor nie zdecydował się jednak na jego naprawienie, a kłamstwo pokutuje do dziś.
[ZT]43551[/ZT]
[ZT]43550[/ZT]
[DAWNY]1751264617255[/DAWNY]
Hymek08:09, 30.06.2025
Czyli kolejne kłamstwo ówczesnych rządzących...
Co jeszcze?
Alpaka08:52, 30.06.2025
Kolejne bliskie związki Mikołaja z Robertem. Zadziwiające! Mam nadzieję, że służby zabezpieczyły nośniki Roberta i je gruntownie analizują pod względem przepływow państwowych pieniędzy na konta lewych biznesów Robcia.
Andżej11:29, 30.06.2025
Robert W. zrobi wszystko, byle o nim mówili. W tej chwili być może osiągnie szczyt swojej popularności
.13:08, 30.06.2025
A oczom ich ukazał się las.....
Tadeusz14:57, 30.06.2025
Nikogo nie broniąc oczywiście, ale czy to prawda że tego nieprawdopodobnego "odkrycia" Pan Robert dokonał a później opisywał wraz z swoją ówczesną żoną Panią Darią jeśli tak to winni dezinformacji są oboje. Poniżej przykładowy jeden z wielu link:[..........]
Kruszwiczanin 17:53, 30.06.2025
Wikipedia nie jest źródłem naukowym, niestety niewiele osób o tym wie.
Melchior 21:10, 30.06.2025
Źródłem naukowym nie ale do codziennego użytku juz tak
Goplanin19:42, 30.06.2025
Dokładnie , to nie jest żadne odkrycie. Rozmawiałem ze starszymi, nie żyjącymi już mieszkańcami regionu i opowiadali mi zgodnie, ,że te palisady czy kołki to nic innego jak pozostałości dawnych pomostów służących do transportu wodnego buraków,cykorii bodajże itp.. Barkami były transportowane do cukrowni i każdy , żyjący trochę dłużej w tych okolicach to wie. Każda praktycznie nadgoplańska wieś miała przy swoich brzegach takie bolwerki. Z tego odkrywcy to taki archeolog jak ze mnie serwisant boinga...
tytus20:39, 30.06.2025
Czyli zakłamani jak pisuary.
:)21:15, 30.06.2025
Dokładnie ,słynny spacer małżonków i wielkie odkrycie jeden drugiego warty …
Wojtas23:35, 30.06.2025
Te "naukowe odkrycia" to nic innego jak pozostałości po pomostach tzw. Bolwergach służących do transportu wodnego buraków do kruszwickiej cukrownia. Było ich dużo po obu stronach Gopła, pierwszy był w Grodztwie i ostatni w Mielnicy. Pracowałem w cukrownia w dziale kolejkowym i znałem je wszystkie dokładnie. Szkoda, że pozostały po nich tylko wspomnienia i jakieś tam ślady.
Jeś21:51, 01.07.2025
"bolwerk" od niemieckiego słowa "Bollwerk"
Tytus 06:47, 01.07.2025
Na takie bzdury podatny jest tylko człowiek prosty i ogólnie rzecz ujmując nie interesujący się otaczającym go światem a nawet bliską okolicą. Więc marna to szkoda ponieważ ludzie prości i tak powielają bzdury czy zasłyszane informacje, często źle zinterpretowane i wyrwane z kontekstu. Natomiast człowiek inteligentny i znający swoją historię jest na takie informacje odporny i szybko zweryfikuje ich prawdziwość.
ŁżePiS08:13, 01.07.2025
Czegóż to ludzie pisowscy nie są w stanie popełnić byleby tylko zaimponować PiSowskiej gawiedzi!
Nie ma się w sumie czemu dziwić- KŁAMSTWO to powinien być herb tej zdradzieckiej organizacji bo to jest ich jedyna ideologia.
Wojtas08:27, 01.07.2025
Muszę iść do toalety
...08:55, 01.07.2025
Braki w wykształceniu tudzież przejęzyczenia i pomyłki zdarzają się wszystkim. Odkręcanie i poprawianie trwa długo stąd wielka popularność świadomie wprowadzanych informacji nieprawdziwych - fejków, a nawet fekaliów.
Nowe stawki za wodę i ścieki w Kruszwicy od 13 sierpnia
Nie dziwię się że coraz więcej płacimy za wodę za moment będzie nam jej brakować wystarczy spojrzeć ile jest studni głębinowych na polach rolników i Wody Polskie tego nie kontrolują
Chłop
06:57, 2025-08-02
Jest konkurs na sekretarza Gminy Kruszwica. Jakie warun
Ciekawe czy Wiesia dała człowieka jako wtykę ale na pewno namaściła swego pisioka.Jednak to zwykła szajka
gryf
17:57, 2025-08-01
Gmina: Nie będzie likwidacji stanowiska dyrektora Urzęd
Ten pisi .... to ma tupet. Buta i arogancja to jego drugie imię.
fagot
17:51, 2025-08-01
Policja bierze się za hulajnogi. Testują nowy sprzęt
Policja może i tak ale Kruszwicy milicjanci ? Śmiech na sali oni są ślepi na wszelkie nieprawidłowości bo najważniejszy jest spokój.
Neo
17:49, 2025-08-01
3 0
Krzyży
1 0
Drugi możesz mi powiedzieć po *** mi las?!
0 1
Jak to po ***? W scenopisie pisze, że lat, jest napisane...