Inowrocław z banerem antyrządowym. Wroński: Kampania za pieniądze mieszkańców

Na ścianie budynku przy ul. Dworcowej powieszony został baner komunikujący zabranie Inowrocławiowi przez rząd 58 milionów złotych. Kampania ma związek z ubytkami w budżecie miasta. Powstać one miały na skutek wprowadzanych przez rząd od 2019 zmian podatkowych. Z promocją takiej kampanii nie zgadza się Marcin Wroński, który zarzuca prezydentowi Brejzie prowadzenie polityki za pieniądze podatników.

Stanowisko miasta

W związku z pojawiającymi się zapytaniami dotyczącymi bannerów rozwieszonych na terenie Inowrocławia informujemy, że jest to część kampanii informacyjnej, która ma na celu wyjaśnienie i dotarcie do szerszego grona odbiorców z informacją, jak wygląda sytuacja finansowa Miasta. Ekonomiści, eksperci, organizacje samorządowe i prezydenci polskich miast od dłuższego czasu biją na alarm w związku z coraz gorszą sytuacją ekonomiczną polskich samorządów, których dziury w budżetach stale się powiększają. Jak już wielokrotnie informowaliśmy, na skutek decyzji rządowych Inowrocławiowi od 2019 roku zabrano netto ponad 58 mln złotych (85 mln zł – rekompensata wyrównująca = 58 mln zł). Mniejsze dochody do budżetu to mniej inwestycji dla miasta, mniej kursów autobusowych, mniej remontów w szkołach, przedszkolach i żłobkach, mniej wydarzeń kulturalnych i sportowych oraz mniejsze wsparcie dla klubów sportowych i organizacji pozarządowych. Dlatego prezydent cały czas zabiega o pozyskanie dodatkowych środków, m.in. z programów rządowych Polskiego Ładu, jednak zdecydowana większość z nich jest przez rząd odrzucana bez żadnego uzasadnienia. 14 lipca po raz kolejny rząd odrzucił wszystkie wnioski Miasta Inowrocławia na kwotę 35 mln zł. Tym razem w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Prezydent Ryszard Brejza wnioskował m.in. o remont i modernizację budynku żłobka miejskiego, trzech szkół podstawowych oraz modernizację budynków będących w mieszkaniowym zasobie Miasta. Niestety po raz kolejny Inowrocław otrzymał 0 złotych. Zleceniodawcą tego projektu informacyjnego jest ten, do którego od dłuższego czasu inowrocławianie kierują pytania i uwagi: - dlaczego basen na ul. Świętokrzyskiej nie jest wyremontowany, - dlaczego nie zwiększa się liczby kursów linii autobusowych, - dlaczego buduje się tak mało ulic osiedlowych? Dlatego nie możemy pozostać obojętni wobec takiego stanu rzeczy. Ponadto na terenie miasta pojawiły się bannery instytucji rządowych z informacjami o drobnych inwestycjach na terenie Inowrocławia. Może to powodować chaos i dezinformację. Stąd powstała konieczność informowania mieszkańców o tym, jaka jest sytuacja finansowa miasta i co jest tego główną przyczyną. W ten sposób reagujemy także na sygnały mieszkańców o braku reakcji Miasta na zabierane nam środki. W tym celu, na wzór obligatoryjnych tablic, jakie musimy umieszczać w ciągu dróg, które remontujemy przy wsparciu ze środków rządowych (Ustawa o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg) postanowiliśmy umieścić bannery z informacją o przyczynie nie realizowania inwestycji oczekiwanych przez inowrocławian. Uwagi, co do takiej formy komunikacji mogą mieć jedynie Ci, którzy chcą zabrać inowrocławianom prawo do informacji na tak ważny temat. Jednocześnie informujemy, że koszty, jakie Miasto poniosło w związku z tym projektem to kwota 2 082 złote netto. Materiały informacyjne zostały umieszczone na wybranych wiatach przystankowych, na kamienicy przy ul. Dworcowej, na telebimach przy Urzędzie Miasta oraz Teatrze Miejskim, a także na ogrodzeniach będących w zarządzie Miasta Inowrocławia lub jednostek mu podległych.

Z poważaniem

Karolina Sobieraj

Kierownik Referatu Kultury i Promocji

Wydział Kultury, Promocjii Komunikacji Społecznej

Urząd Miasta Inowrocławia

[ZT]24778[/ZT]

[ZT]21698[/ZT]

[ZT]22780[/ZT]

Stanowisko Klubu Radnych PiS

Antyrządowa kampania prezydenta Brejzy za pieniądze mieszkańców

Od pewnego czasu w mediach pojawiają się informacje, że Ryszard Brejza – prezydent Inowrocławia, ma  w najbliższych wyborach porzucić miasto i wystartować w ramach paktu wyborczego opozycji na Senatora RP, dlatego antyrządowe banery które, zaczęły pojawiać się w mieście trzeba uznać za część jego wyborczej prekampanii, a budowana od długiego czasu narracja antyrządowa to nic innego jak jego posag polityczny, który ma zapewnić mu kandydowanie z list opozycji. 

Inowrocławianie powinni zadać sobie pytanie, dlaczego zapewnienie pozycji politycznej prezydenta ma odbywać się ich kosztem i to nie małym. Jednym z nich jest finansowana z budżetu miasta antyrządowa kampania banerowa, a drugim bardziej dotkliwy dla mieszkańców, to ciągły konflikt z rządem, który ma na celu budowanie wizerunku i pozycji Ryszarda Brejzy, jako pierwszego antypisowskiego prezydenta w Polsce, i ma być wianem wniesionym do senackiego komitetu wyborczego.  Nie można wykluczyć, że ważniejsze od pozyskiwania, pieniędzy dla miasta z rządowych funduszy, jest robienie z siebie ofiary i budowania określonej pozycji politycznej dla osiągnięcia własnych celów. Ciekawe jest to, że inni włodarze posiadający legitymacje opozycyjnych partii, potrafią skutecznie pozyskiwać rządowe środki, a w Inowrocławiu nie.  Żadne aspiracje polityczne nie powinny być finansowane z pieniędzy podatników, a wyłącznie z prywatnych środków. 

Marcin Wroński
- Przewodniczący Klubu Radnych PiS

[ZT]25109[/ZT]

[ZT]25101[/ZT]