- Przedstawiciel Stowarzyszenia Nie dla spalarni p. Krzysztof Pietrzak ma oczywiście prawo składać najbardziej absurdalne wnioski do prokuratury. Komisja jak i urząd dopełnił wszelkich formalności odnośnie posiedzenia i protokołowania wspomnianego spotkania. Podkreślamy, że wszelkie decyzje podejmowane w ramach procedur związanych z planowaniem przestrzennym są transparentne, zgodne z obowiązującymi normami prawnymi, a wszelkie informacje przedstawiane przez władze miasta są rzetelne i oparte na faktach. - czytamy w stanowisku inowrocławskiego ratusza.
Z oświadczenia rzecznik ratusza wynika, że urząd będzie chciał wyciągać konsekwencję prawne wobec stanowiska stowarzyszenia
- Władze Miasta Inowrocławia sprzeciwiają się szerzeniu dezinformacji, która nie tylko godzi w dobre imię Miasta Inowrocławia i pracowników Urzędu Miasta Inowrocławia oraz członków Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej, ale przede wszystkim wprowadzają opinię publiczną w błąd. W związku z powyższym zarówno Prezydent Miasta Inowrocławia, jak i Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna podjęli kroki prawne zmierzające do sprostowania fałszywych treści powołanych w ww. materiałach prasowych - czytamy dalej.
Do tego oświadczenia odniósł się już Krzysztof Pietrzak.
- Przedstawione fakty mają odzwierciedlenie w zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa. Nie państwo, a organ będzie decydował, czy jest szerzona dezinformacja i czy są powielane fałszywe treści. Imiona i nazwiska wymienionych osób są powszechnie dostępne na stronie BIP i SIOS w Inowrocławiu. Zatem czekamy, co ciekawego dostaniemy. Powzięte informacje zostały przekazane upoważnionemu organowi do weryfikacji – skomentował.
O co poszło?
Jak informuje nasz partnerski portal Ki24.info stowarzyszenie „Nie dla Spalarni w Inowrocławiu” poinformowało dziś (13.02) o złożeniu zawiadomienia do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa.
Dokument, który trafił do śledczych, dotyczy kwestii związanych z planowaną inwestycją spalarni w Inowrocławiu. Jak podkreśla Krzysztof Pietrzak, przedstawiciel stowarzyszenia, sprawa budzi poważne wątpliwości i wymaga dokładnego zbadania przez organy ścigania. Społecznicy od dłuższego czasu wskazują na potencjalne nieprawidłowości, a także podnoszą kwestie związane z wpływem inwestycji na środowisko i życie mieszkańców.
- Z uzyskanych przez nas informacji, członkinie Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej prawdopodobnie dopuściły się licznych nieprawidłowości w związku z przygotowywanym przez nie protokołem - mówił podczas konferencji Krzysztof Pietrzak.
[ZT]39516[/ZT]
[ZT]39513[/ZT]
[ZT]39511[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz