Zamknij

W kujawsko-pomorskim samorządowcy rozpoczynają kolejny sezon obietnic

06:08, 05.02.2025 Aktualizacja: 06:09, 05.02.2025
Skomentuj

Na grudniowej budżetowej sesji Sejmiku Województwa marszałek Piotr Całbecki zapowiedział rozpoczęcie w 2025 roku „wspólnego lobbingu” na rzecz linii kolejowej Bydgoszcz – Szubin – Kcynia. W swojej prezentacji przedstawił ambitną wizję kolei z Fordonu do Szubina, zakładającą kilkanaście par połączeń dziennie. Problemem są jednak środki finansowe, ponieważ województwo kujawsko-pomorskie nie zabezpieczyło w programie operacyjnym funduszy europejskich na modernizację kolei, a także nie przystąpiło do konkursów dotyczących kolei aglomeracyjnej.

Fakty:

– Rewitalizacja linii kolejowej do Kcyni przez Nakło lub Szubin jest obiecywana przez Samorząd Województwa od kilkunastu lat, jednak w dokumentach wojewódzkich znajdowała się na liście rezerwowej, gdyż priorytetem była linia Toruń – Chełmża – Grudziądz.– Gdy pojawiły się wolne środki na opracowanie dokumentacji projektowej, urzędnicy zdecydowali o wyborze wariantu Bydgoszcz – Nakło – Kcynia.– Zaktualizowany Krajowy Program Kolejowy nie przewiduje wystarczających funduszy na tę modernizację.– Województwo kujawsko-pomorskie nie zabezpieczyło środków europejskich na kolej, nie aplikowało do programu Kolej Plus ani do programu FENiKS na kolej aglomeracyjną.

Pod koniec stycznia zakończył się jeden z naborów prowadzonych przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) na kolej aglomeracyjną. Z korespondencji radnego Marka Gralika (w ramach interpelacji) z marszałkiem województwa dowiedzieliśmy się już latem, że Kujawsko-Pomorskie nie weźmie w nim udziału, ponieważ nie spełnia wymogów formalnych. Jednym z powodów miało być to, że dla odcinka Nakło nad Notecią – Kcynia (linia nr 281) opracowano dokumentację na rewitalizację, a nie przebudowę. Można jednak zadać pytanie, dlaczego na etapie opracowywania dokumentacji nie przeanalizowano warunków przyszłych konkursów?

Linia 356 – najpierw wykluczona, teraz obiecywana

W Krajowym Programie Kolejowym ujęto jedynie linię nr 281 z budżetem niecałych 3 mln zł, co pozwoli jedynie na realizację prac planistycznych. Początkowo zakładano, że zanim przystąpi się do opracowania dokumentacji projektowej, zostanie przeprowadzona analiza dotycząca wyboru wariantu: przez Nakło czy linią 356 przez Szubin. Taki był plan w 2019 roku. Jednak w styczniu 2020 roku Zarząd Województwa zdecydował o wykreśleniu wariantu szubińskiego. Od tego momentu na stole pozostał jedynie wariant przez Nakło, który uznano za tańszy ze względu na krótszy przebieg trasy.

Obietnice lobbingu

Tamta decyzja oznacza, że jeśli teraz myśli się o rewitalizacji linii nr 356, konieczne będzie rozpoczęcie procedury projektowo-środowiskowej, co zajmie 2-3 lata. Największym problemem pozostaje jednak brak środków finansowych. Dlatego Zarząd Województwa planuje lobbować w rządzie, aby PKP PLK sfinansowało modernizację ze swoich funduszy. W wypowiedzi dla „Rynku Kolejowego” wicemarszałek Aneta Jędrzejewska zaznaczyła, że ewentualna realizacja projektu nie będzie miała takiej skali jak inwestycje na linii Toruń – Chełmża – Grudziądz.

Budżetowe podejście do linii nr 356 może się jednak zemścić. Sukces wielkopolskiej rewitalizacji tej linii oparty był na podniesieniu prędkości do 120 km/h, co wymagałoby bardziej ambitnego podejścia w województwie kujawsko-pomorskim. Geometria torów pozwala na takie parametry, jednak jeśli pociągi będą poruszać się z prędkością 60-80 km/h, kolej może przegrać konkurencję z transportem autobusowym.

Tymczasem władze samorządowe województwa wielkopolskiego, które już dawno zmodernizowały swój odcinek linii nr 356, rozważają jej elektryfikację.

[ZT]39264[/ZT]

[ZT]39261[/ZT]

(Łukasz Religa, Portal Kujawski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%