O tragicznym zdarzeniu w podkruszwickim Grodztwie na terenie jednego z niezabezpieczonych budynków gospodarczych, informują nasz portal mieszkańcy. Życie odebrał sobie jeden z nastolatków. Przypominamy gdzie szukać pomocy w trudnych sytuacjach lub w jaki sposób pomóc innym osobom.
Gdzie szukać pomocy:
116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00,
116 111 - bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu,
800 108 108 - bezpłatny telefon wsparcia, czynny od poniedziałku do niedzieli (z wyjątkiem dni świątecznych) w godz. 14.00–20.00,
121 212 - bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu,
22 635 09 54 - telefon zaufania dla osób starszych, czynny w poniedziałek, środę, czwartek w godz. 17.00–20.00.
[ALERT]1674496809993[/ALERT]
Warto również powiadomić organy gdy mamy wiedzę lub informację o grożącym niebezpieczeństwie innym osobom. Szybka reakcja może pozwolić uratować cudze życie. Tak było w nocy z 17 na 18 stucznia.
- Policjanci poszukiwali 67-letniego mężczyzny z terenu gminy Złotniki Kujawskie, który wyszedł z domu w nieznanym kierunku. Mundurowi z inowrocławskiej „patrolówki”, wraz z członkami rodziny, „przeczesywali" pobliskie zabudowania, zarośla, rejon stawu i cmentarza. W pewnym momencie funkcjonariusze, przemieszczając się po zarośniętym krzewami terenie, w blasku latarek zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Policjanci ruszyli więc za nim i po chwili zatrzymali. 67-latek był cały zmarznięty i przemoczony. Nocne działania zakończyły się szczęśliwie już po godzinie. Mężczyzna trafił niezwłocznie pod opiekę lekarzy - informowała w ubiegłym tygodniu Komenda Powiatowa Policji w Inowrocławiu.
Podobnie było w drugim przypadku z 18 stycznia. Policjanci poszukiwali 38-letniej kobiety. Z informacji przekazanej inowrocławskiej policji wynikało, że znajduje się ona w rejonie torów kolejowych na terenie złotnickiej gminy. Dyżurny natychmiast wysłał tam najbliższe patrole, ale nie tylko. Skontaktował się z pracownikiem kolei, by spowodować wstrzymanie w tym miejscu ruchu pociągów. Udało się to zrobić dzięki współdziałaniu obu służb, czego efektem było wyhamowanie jednego ze składów, który był już blisko desperatki i przekierowaniu drugiego na inny tor. Ostatecznie policjanci z posterunku w Złotnikach Kujawskich dotarli do kobiety i zabrali ją z torowiska, po czym zaopiekowali się nią ratownicy medyczni.
[ZT]22639[/ZT]
[ZT]22632[/ZT]