Na przełomie lat 1601–1602 Kruszwica stała się sceną krótkiego, rodzinnego konfliktu, w którym prywatne ambicje zderzyły się z ówczesnym porządkiem publicznym. W centrum wydarzeń stanęli kasztelan bydgoski i starosta kruszwicki Adam Baliński, jego syn, oraz rotmistrz królewski Piotr Łaszcz. Stawką był urząd starosty i kontrola nad zamkiem - siedzibą lokalnej władzy. Spór, udokumentowany w listach i regestach z epoki panowania Zygmunta III Wazy, odsłonił słabość mechanizmów państwowych i napięcia, które mogły przerodzić się w zbrojny impas.
Źródła i tło
Materiały pochodzą z rękopisu opracowanego pod koniec 1792 r. przez Łukasza Gołębiowskiego (ze zbiorów Tadeusza Czackiego), obejmującego m.in. oryginały i kopie listów z lat 1597–1621, a także lauda sejmikowe. Wśród nich znajdują się korespondencje biskupów, urzędników i samych zainteresowanych - z precyzyjnymi datami, miejscami i krótkimi regestami treści. To z tych świadectw wyłania się obraz kryzysu rodzinnego w Kruszwicy. Jak wyglądała ówczesna lokalna władza?
- W połowie XVI w. duża część starostw i tenut była skupiona w rękach możnowładców. W Kruszwicy, w latach 1466-1572, dysponował nimi ród Oporowskich. Później dzielono już starostwa na dwie części. I tak np. Adam Baliński, starosta w latach 1582-1600, posiadł jego połowę, a drugą ród Przyjemskich (CALLIER 1895). Wspomina się też, że odbywały się tu nabożeństwa Braci Czeskich w kaplicy …in lapideae… w zamku, za czasów Adama Balińskiego - wyjaśniał Wojciech Dzieduszycki.
O co poszło? O władzę nad starostwem i zamkiem
W 1601 r. Adam Baliński - starosta kruszwicki od 1583 roku - podupadł na zdrowiu psychicznym, co sparaliżowało funkcjonowanie sądu grodzkiego i administracji królewskiej w Kruszwicy. Co o nim wiemy? Sam Baliński pełnił m.in. funkcję kasztelana bydgoskiego (1595–1602). Był chorążym inowrocławskim. Otrzymał dożywotnio wieś Skulsko.Trzykrotnie żonaty. Żonaty z Elżbietą z Jemielskich. Córka Adama, poślubiła kasztelana gnieźnieńskiego i marszałka nadwornego koronnego Andrzeja Przyjemskiego (zm. 1618). Był posłem na sejm koronacyjny z 1574 roku z województwa inowrocławskiego,a także posłem na sejm na sejm 1582 roku, sejm 1585 roku,sejm pacyfikacyjny roku z województwa inowrocławskiego. W 1589 roku był sygnatariuszem ratyfikacji traktatu bytomsko-będzińskiego na sejmie pacyfikacyjnym. Był wybrany prowizorem przez protestancko-prawosławną konfederację wileńską w 1599 roku. Jego wiarą był luteranizm.
Podupadłe zdrowie psychiczne stało się argumentem aby starostą wybrać kogoś innego. Biskup kujawski Jan Tarnowski zwrócił się do króla o wyznaczenie surogatora (zastępcy) dla sądu grodzkiego: Andrzeja Tulibowskiego.
Zanim jednak uporządkowano sprawy formalne, syn Balińskiego próbował siłowo przejąć urząd po ojcu. Według relacji z epoki miało dojść do szturmu na zamek kruszwicki, jego oblężenia oraz spustoszeń dóbr starostwa. Syn miał również ogłaszać paszkwile, pertaktować z załogą zamkową, a także podejmować inne próby odebrania funkcji siłą.
W odpowiedzi sam Adam Baliński - pisząc z Kruszwicy 14 października 1601 r. — wnioskował do króla o zgodę na cesję starostwa na rzecz Piotra Łaszcza, a nie na rzecz syna. Miało to przeciąć konflikt rodzinny i przywrócić porządek.
Z dzisiejszej perspektywy dziwi, że buntowniczego syna Balińskiego nie dopadły królewskie wojska. Jednak w realiach Rzeczypospolitej początku XVII wieku było to niemożliwe. Król nie dysponował stałą armią ani aparatem przymusu wobec szlachty – nawet najbardziej niesfornej. Starostwo było co prawda królewskim urzędem, lecz w praktyce pozostawało pod kontrolą rodu, który nim zarządzał. Użycie siły przeciw szlachcicowi wymagało decyzji sejmu i groziło oskarżeniem o „gwałt na wolnościach”. Dlatego zamiast interwencji zbrojnej wybrano rozwiązanie dyplomatyczne – cesję urzędu i uspokojenie lokalnych napięć.
Dla wyjaśnienia urząd starosty był królewską nominacją - nadawany „z łaski królewskiej”, a nie dziedziczony.Formalnie król mógł każdemu odebrać lub nadać starostwo według własnej woli.W praktyce jednak - szczególnie w przypadku starych rodów szlacheckich - starostwa często „krążyły” w rodzinie, a synowie oczekiwali, że po śmierci ojca dostaną urząd niejako „z przyzwyczajenia”.Dlatego syn Balińskiego uważał, że należy mu się ten urząd „po ojcu”, choć prawnie nie miał jeszcze do tego podstaw.
Interwencje i impas
Równolegle arcybiskup gnieźnieński Stanisław Karnkowski zabiegał o królewski konsens dla Łaszcza.
W kopii listu Karnowskiego do króla wyczytać możemy przeczytać też "z powodu zarazy w Łęczycy i Piotrkowie wybrał na miejsce zjazdu komisji celnej bezpieczny Tum pod Łęczycą; prośba o nadanie starostwa kruszwickiego rotm. Piotrowi Łaszczowi zasłużonemu w walkach na Wołoszczyźnie u boku Wacława Bekiesza przeciwko hospodarowi Michałowi Walecznemu, tym bardziej że dotychczasowy starosta chce je rezygnować na jego rzecz; Tum pod Łęczycą, 4 X 1601]".
Warto wspomnieć, że w tym czasie system był silnie oparty na klienteli i rekomendacjach.Oznaczało to, że biskupi, wojewodowie czy kasztelanowie występowali do króla z prośbą o nadanie komuś urzędu, tłumacząc to względami zasług, zdrowia poprzednika czy interesem publicznym. Tak właśnie działał arcybiskup Stanisław Karnkowski i biskup kujawski Jan Tarnowski.
Jednak nawet po królewskich decyzjach wprowadzanie nowych rozwiązań napotykało opór. 11 lutego 1602 r. Andrzej Tulibowski donosił, że nie może objąć surogatury, bo zamek został zablokowany przez wierną Balińskiemu załogę. Administracja i sądownictwo wciąż nie działały normalnie.
Nr 14. [List Andrzeja Tulibowskiego (zm. 1623), sędziego ziemsk. brzeskiego (zawiadomienie o niemożności objęcia urzędu surogatora grodz. w Kruszwicy i odprawienia oczekiwanych przez licznie zebraną okoliczną szlachtę sądów wobec niedopuszczenia do wykonywania jurysdykcji przez niepoczytalnego starostę kruszwickiego i kasztelana bydgoskiego Adama Balińskiego, który zablokował dostęp do zamku starościńskiego, obsadzając go uzbrojoną załogą) (zob. nr 11); Kruszwica, 11 II 1602] k. 27-27v.
Dalsze losy
Wkrótce potem Adam Baliński zmarł (1602), co w naturalny sposób zamknęło osobisty wymiar sporu. W materiałach pojawiają się wzmianki o Piotrze Łaszczu jako kandydacie i beneficjencie cesji. W późniejszym okresie (już po kryzysie) lustracje zamku wskazują na funkcjonowanie urzędu starosty, w tym okresy przypisywane Maciejowi Grabskiemu (wzmiankowanemu w kontekście lat po 1616 r.). W XVIII wieku urząd piastowali m.in. Jakób Niemojewski, Florian Lubieński, Longin Karłowski, Andrzej Cieński. Część tych informacji ma charakter regestowy/wzmiankowy i wymaga kwerendy potwierdzającej w aktach nominacyjnych oraz księgach grodzkich.
Rodzina Balińskich pozostaje widoczna w elicie: córka Zofia na ten przykład wychodzi za Andrzeja Przyjemskiego (marszałka nadwornego, kasztelana gnieźnieńskiego).
Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan
Mnie też nie chcom wpuśćić do szkoły jak przyńde i pukam. To chyba norma w tej szkole,
Madka
09:11, 2025-10-08
Kruszwica: spór rodziców ze szkołą o prawo do decydowan
A to ci państwo co wojnę przepowiadali,robili zapasy i szykowali się do ewakuacji🤣🤣🤣
TlC
19:26, 2025-10-07
Nielegalny zrzut odpadów na plaży w Tryszczynie
Takiej mendzie to bym ręce i nogi połamał już raz tam podrzuc
Xxx
18:29, 2025-10-07
Nowy wóz OSP Kruszwica już zawitał do naszego miasta!
Może ktoś z kierownictwa OSP lub PSP wyjaśni nieuprawniony przejazd przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych przez miasto? Proszę o podanie do publicznej wiadomości podstawy prawnej takiego działania. Liczę na oficjalną odpowiedź na łamach Moja Kruszwica dla wszystkich zainteresowanych tematem.
Ll
16:17, 2025-10-07
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu mojakruszwica.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz