Materiały zdjęciowe w 1977 roku wykonał Wiktor Najder, pomiar i wykreślenie rzutu przedstawiła J. Filipska, a sam obiekt należał wówczas do Cukrowni Kruszwica. Materiał opracowała Barbara Sadurska.
Historia obiektu
Obiekt powstał pod koniec XIX wieku i początkowo pełnił funkcję domu mieszkalnego dyrektora Cukrowni. W dokumentacji z 1901 roku odnotowano działkę zabudowaną o powierzchni 96 arów i 85 m². W 1910 roku pojawiają się zapisy dotyczące domu mieszkalnego, podwórza, ogrodu przydomowego, stajni oraz wozowni.
W 1923 roku wydano zezwolenie na rozbudowę willi dyrektora cukrowni. W 1928 roku wykonano przybudówkę, mającą pomieścić łazienkę oraz pokój mieszkalny. W 1932 roku w dokumentacji odnotowano budynek mieszkalny składający się z 14 izb (pokoi) i jednej kuchni. Teren otaczał ogród o powierzchni 2000 m² oraz sad o powierzchni 1500 m².
Po II wojnie światowej budynek został odnowiony wewnątrz i zaadaptowany na przedszkole, które funkcjonuje w tym miejscu od 1950 roku.
Budynek wzniesiono w stylu historyzmu. Jego kubatura wynosiła 2364 m³, a powierzchnia użytkowa – 696 m². Pierwotnie obiekt był przeznaczony do celów mieszkalnych.
[DAWNY]1746906828182[/DAWNY]
Opis budynku w latach 70. XX wieku
Budynek zwrócony frontem do pierzei ulicznej, założony na planie prostokąta. Murowany, tynkowany, podpiwniczony, dwukondygnacyjny. Elewacja frontowa dziewięcioosiowa z dwuosiowym ryzalitem. Czwarta i piąta oś w parterze stanowią wejście z oknem, ujęte wspólnym obramieniem z pilastrami. Wejście boczne znajduje się w przybudówce od strony elewacji południowej. Od strony północnej – piętrowy, dwuosiowy aneks z 1928 roku. Wszystkie otwory okienne i drzwiowe mają wykroje prostokątne w malowanych opaskach.
Pierwotny wystrój zachował się w postaci frontowego portalu oraz bocznej dobudówki z wejściem. Układ wnętrz dwutraktowy, w amfiladzie. Zachowana stolarka okienna i drzwiowa. Piwnice sklepione odcinkowo na dźwigarach. Dach dwuspadowy, niski, kryty papą. Więźba dachowa krokwiowo-jętkowa.
Budynek wyposażony w instalację centralnego ogrzewania, kanalizację oraz oświetlenie elektryczne.
[DAWNY]1746384394089[/DAWNY]
Opis z 1977 (autor: Barbara Sadurska).
Zdjęcia: Wiktor Najder
Rzut wykreślenie: J.Filipska
[ZT]41524[/ZT]
[ZT]41521[/ZT]
[ZT]41502[/ZT]
[ZT]41264[/ZT]
[ZT]41243[/ZT]
[ZT]41066[/ZT]
[ZT]41059[/ZT]
[ZT]40887[/ZT]
[ZT]40686[/ZT]
[ZT]40488[/ZT]
[ZT]40470[/ZT]
[ZT]40285[/ZT]
[ZT]40278[/ZT]
[ZT]40114[/ZT]
[ZT]40061[/ZT]
[ZT]39894[/ZT]
[ZT]39874[/ZT]
[ZT]41864[/ZT]
[ZT]41860[/ZT]
[ZT]41844[/ZT]
[ZT]41814[/ZT]
[ZT]41888[/ZT]
[ZT]41881[/ZT]
[ZT]42078[/ZT]
[ZT]42071[/ZT]
Przejmowanie prywatnej drogi przez Gminę Kruszwica podz
Podstawowe zasady higieny są takie, że wpierw buduje się drogi a potem dzieli działki pod zabudowę. Barany w Polsce tego nie wiedzą i szerzą patologię, bo liczy się tylko kasa. Ludziska kupują działeczki bo ładna okolica i spokój. Potem zaciągają kredyciki stawiają domki marzeń, ogródki, fontanny, trawniczki wylizane, płoty i bramy z pełną automatyką. No a o drodze nikt nie myśli, bo gmina powinna, bo gminna musi i takie tam. Potem się budzą bo autko ugrzęzło albo bachorzęta buciki brudzą w drodze do szkoły. No i co ? Trzeba było pomyśleć wcześniej, puknąć się w te puste łby i dążyć do zmiany przepisów w temacie zagospodarowania przestrzennego. Teraz to już nic nie pomoże, trzeba cierpliwie czekać, Zresztą zrobią drogę to zaraz będzie wojna, że ciemno że strach nocą chodzić. Śmiechu warte normalnie,
Kapiszon
17:03, 2025-05-30
Przejmowanie prywatnej drogi przez Gminę Kruszwica podz
W gminie są drogi które od lat proszą się o remont, a mieszkańcy tylko słyszą, że nie ma pieniędzy, jak gmina będzie co chwilę przejmować prywatne drogi w mieście to drogi na wsi nigdy nie doczekają się remontu z prawdziwego zdarzenia.
Mieszkaniec
16:34, 2025-05-30
Zmiana organizacji ruchu w Kruszwicy.
Na jak dlugo będzie zamknięty? Co z dojazdem na dzialki?
Dzialkowicz
16:15, 2025-05-30
W Gocanowie pod Kruszwicą ryby unoszą się brzuchem do g
Wychodzą brudy Rasaly
Fujjj
14:11, 2025-05-30
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz