Jak wskazuje autor, temat ten wraca na unijną agendę po deklaracjach nowego komisarza ds. rolnictwa, Christophe’a Hansena, który zapowiedział przygotowanie kompleksowego planu uniezależnienia UE od importu białka. Choć podobne inicjatywy podejmowali już wcześniej Phil Hogan i Janusz Wojciechowski, dotychczas nie udało się przekuć ich w trwałe rozwiązania.
Arens zauważa, że produkcja roślin oleistych – takich jak rzepak i słonecznik – to drugi co do wielkości segment unijnego rolnictwa. Rośliny te nie tylko wspierają sektor paszowy, ale są również wykorzystywane w produkcji biopaliw oraz jako narzędzie zrównoważonego płodozmianu. Pomimo tego rolnicy zmagają się z poważnymi problemami: brakiem skutecznych środków ochrony roślin, coraz mniejszą liczbą dostępnych substancji czynnych oraz niestabilnymi warunkami handlowymi.
Dodatkowym zagrożeniem jest rosnący import – zarówno z Ukrainy, jak i Chin. W ciągu trzech lat import roślin oleistych z Ukrainy wzrósł dwukrotnie, osiągając poziom 11 mln ton. Jednocześnie rynek biodiesla zalewany jest tanim, często sfałszowanym produktem z Chin, co destabilizuje sytuację rynkową w całej Unii. Choć Komisja Europejska wprowadziła częściowe ograniczenia, według Arensa są one niewystarczające i łatwe do obejścia.
Koszty produkcji, w tym ceny nawozów, pozostają wysokie, a ryzyko dalszego wzrostu importu – m.in. w związku z powrotem Donalda Trumpa do władzy w USA i ewentualnym przekierowaniem nadwyżek z Kanady – jeszcze bardziej pogarsza perspektywy dla unijnych producentów.
Zdaniem autora konieczne są natychmiastowe działania – w tym zapewnienie dostępu do nowoczesnych środków ochrony roślin, skutecznych technik uprawowych oraz kontrola jakości importowanych produktów. Strategia białkowa powinna w sposób szczególny uwzględniać rolę śruty jako kluczowego produktu ubocznego w produkcji zrównoważonych biopaliw.
Copa i Cogeca – jako reprezentacja unijnych rolników – zadeklarowała współpracę z Komisją Europejską przy opracowywaniu skutecznych narzędzi wsparcia sektora. Arens apeluje, by nie zwlekać, gdyż dalsza bezczynność może doprowadzić do utraty konkurencyjności i samowystarczalności w jednym z najważniejszych segmentów unijnego rolnictwa.
[ZT]41238[/ZT]
[ZT]41231[/ZT]
[ZT]41230[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz