Przejęte profile i skradziona tożsamość
„Wiele osób z Kruszwicy i okolic straciło swoje profile” – opowiada nasza rozmówczyni. „Pomagałam im indywidualnie w odzyskaniu kont; jeśli się nie dało, zmuszona byłam zablokować profil, ponieważ został przejęty przez oszusta”. Z taką sytuacją zetknęli się m.in. poeci – w zamkniętej grupie literackiej, do której należy nasza informatorka, kilku autorów nagle utraciło dostęp do swoich kont, a wraz z nimi do własnej twórczości. Odzyskanie profilu nie jest łatwe i często kończy się fiaskiem, ale w paru przypadkach się udało.
Co ważne, oszuści internetowi nie działają przypadkowo - doskonale wiedzą, kto staje im na drodze. Nasza rozmówczyni aktywnie walczy o bezpieczeństwo w sieci (wraz z dwiema międzynarodowymi grupami zajmującymi się tropieniem oszustów) i jak mówi, z tego powodu sama bywa celem ataków i nękania. „Dlatego nie publikuję już publicznie. Jestem za to hejtowana” – przyznaje. Mimo to nie ustaje w wysiłkach i stara się uświadamiać innych, jak zabezpieczyć swój profil. Na własnych stronach społecznościowych jest bezwzględna dla fałszywych kont – każde wykryte natychmiast zgłasza i blokuje.
Oszuści i ich metody – historie z Kruszwicy
Internetowi oszuści stosują rozmaite sztuczki, by zdobyć zaufanie ofiar. Czasem podszywają się pod znajomego i proszą o pilną pomoc finansową (np. wyłudzając kod BLIK), innym razem udają zakochanego cudzoziemca czy samotnego rodzica w potrzebie. Nasza rozmówczyni wspomina przypadki mieszkańców, którzy z własnej woli przekazali nieznajomym ogromne sumy pieniędzy, będąc przekonanymi o słuszności swoich czynów. Niestety te historie często kończą się tragedią – utratą oszczędności życia, a nawet domów i rozpadem rodzin. „Tak zrobiła pewna pani z okolic Kruszwicy – nazwiska nie wymienię, bo to prywatność” – mówi nasze źródło – „wpłaciła oszustowi ogromne pieniądze i w efekcie rodzina została bez dachu nad głową”. Inną ofiarą, nad którą obecnie pracuje (stara się jej pomóc), jest mieszkanka Bydgoszczy, która od dwóch lat stała się dla oszustów „żywym bankomatem” – wysłała im już spore sumy pieniędzy i nadal wierzy w obietnice naciągaczy. Wyprowadzenie kogoś z takiej naiwności jest niezwykle trudne. Nasza rozmówczyni przyznaje, że zwróciła się w imieniu tych osób nawet do organów ścigania międzynarodowych (Interpol, FBI, specjalne wydziały cyberprzestępczości), uprzednio składając zawiadomienia w polskiej prokuraturze - bo lokalna policja zazwyczaj niewiele jest w stanie pomóc.
Choć brzmi to niewiarygodnie, opisane schematy działania oszustów nie są rzadkością. W kategorii tzw. oszustw randkowych naciągacze udają w sieci zakochanych, aby w ten sposób wyłudzić pieniądze lub wrażliwe dane osobowe. Z kolei innym popularnym fortelem są fałszywe apele o pomoc charytatywną – oszust podszywa się pod osobę w potrzebie lub organizację dobroczynną i prosi o datki na szczytny cel. Nasza czytelniczka potwierdza, że z takimi właśnie historiami zetknęła się w Kruszwicy. Jeden z oszustów podszywał się pod wdowca wychowującego samotnie siedmioro dzieci w syryjskim obozie dla uchodźców – publikował poruszające zdjęcia głodnych maluchów, by wyłudzić pieniądze od dobrych ludzi. „Obserwowałam tę szajkę” – mówi kobieta. „Kilka osób wpłacało pieniądze, myśląc że ratują dzieci, ale środki trafiały na konto oszusta, a nie do żadnych potrzebujących”. Co ciekawe, trop prowadził do Włoch – nasza rozmówczyni ustaliła, że syryjski „ojciec” współpracował z kobietą z Włoch, a cała historia była zmyślona. Gdy zorientowała się, że profil tego mężczyzny przenika na lokalne strony (pojawił się np. wśród komentujących na profilu jednego z kruszwickich działaczy), poprosiła administratora o zablokowanie intruza.
Ilu oszustów działa w sieci? Tego nie wiemy, ale skala jest ogromna. Naciągacze potrafią zakładać dziesiątki, a nawet setki fałszywych kont, pod różnymi nazwiskami, by zwiększyć zasięg swoich działań. Często kradną zdjęcia przypadkowych osób z Internetu i tworzą fikcyjną tożsamość: dodają fałszywe miejsce zamieszkania, zmyślony zawód, status „wdowiec” lub „wolny”, by wzbudzić sympatię. Nasza rozmówczyni wskazuje przykład z ostatnich dni: profil o nazwisku „Krzysztof S.” (rzekomo mieszkaniec pobliskiej wsi) okazał się fikcyjny. Miał co prawda zdjęcie przystojnego mężczyzny, ale po weryfikacji wyszło na jaw, że fotografie zostały skradzione z profilu tureckiego dziennikarza Hakana Çelika - zupełnie obcej osoby.
Za „Krzysztofem S.” stał więc międzynarodowy oszust podszywający się pod kogoś innego. Co gorsza, Facebook nie zawsze reaguje na takie zgłoszenia - próba zablokowania tego fałszywego konta spotkała się z odpowiedzią administracji, że profil nie narusza standardów (algorytm nie dopatrzył się nieprawidłowości). „Facebook kocha oszustów” - komentuje gorzko nasza rozmówczyni. „Dla nich liczy się liczba kont, a nie ich jakość. Z ilości użytkowników mają dochód”.
Jak chronić swój profil - praktyczne porady
Nasza rozmówczyni podkreśla, że w walce z oszustami kluczowa jest profilaktyka. Lepiej zapobiegać niż leczyć - warto zabezpieczyć swoje konto zawczasu, by nie stać się łatwym celem. Oto kilka podstawowych kroków, które każdy użytkownik Facebooka może podjąć już teraz:
Plaga fikcyjnych kont w dyskusjach lokalnych
Niepokojącym zjawiskiem, które nasiliło się w ostatnich kilkunastu miesiącach, jest wysyp fikcyjnych kont biorących udział w lokalnych dyskusjach internetowych. Administratorzy stron i grup społecznościowych zauważają, że od zeszłego roku pojawia się coraz więcej nowych profili o nieznanych nazwiskach, które aktywnie komentują posty na tematy lokalne, polityczne czy światopoglądowe. Często konta te mają szczątkowe informacje, brak realnych zdjęć lub wykorzystują zdjęcia osób publicznych, a ich aktywność sprowadza się głównie do udziału w gorących dyskusjach. Istnieje podejrzenie, że przynajmniej część z nich to tzw. trolle lub konta zakładane w celu szerzenia dezinformacji i wpływania na opinię publiczną. Fałszywe profile są bowiem wykorzystywane nie tylko do bezpośrednich oszustw finansowych, ale również do rozprzestrzeniania fałszywych informacji i manipulowania dyskusjami społecznymi. W ten sposób osoby trzecie - niekiedy nawet z zagranicy - mogą próbować kształtować nastroje w społeczeństwie, pozostając w ukryciu. Dlatego tak ważna jest czujność: jeśli nowy użytkownik, którego nikt nie kojarzy, nagle wznieca awantury w komentarzach albo szerzy skrajne treści, warto przyjrzeć się jego profilowi bliżej. Być może mamy do czynienia z kolejnym fałszywym kontem, któremu zależy tylko na zamęcie.
Bezpieczeństwo przede wszystkim - apel do mieszkańców
Opisywana mieszkanka Kruszwicy, która zgłosiła nam problem, podkreśla, że najważniejsza jest edukacja i solidarność społeczności. Sama działa oddolnie i społecznie – monitoruje lokalne strony, reaguje na incydenty i dzieli się wiedzą z innymi. Nie ukrywa jednak, że przydałoby się szersze wsparcie. Policja, niestety, niewiele może zdziałać, dopóki nie dochodzi do faktycznego przestępstwa finansowego - a i wtedy ściganie sprawców działających z zagranicy jest bardzo trudne. „Policja niechętnie zajmuje się tym problemem” – twierdzi nasza rozmówczyni. Często ofiary słyszą, że jedyne co mogą zrobić, to zgłosić sprawę do administracji Facebooka i... zachować ostrożność na przyszłość. Dlatego tym bardziej liczy się wzajemne ostrzeganie się mieszkańców oraz szybkie nagłaśnianie prób oszustwa. Nasza informatorka wyraziła zgodę, by przekazywać jej ustalenia dalej - do administratorów innych lokalnych stron czy grup - tak, aby wieść o fałszywych kontach dotarła do jak najszerszego grona odbiorców.
Na prośbę naszej rozmówczyni przekazujemy również apel do wszystkich użytkowników z Kruszwicy i okolic: zwróćcie uwagę na swoje profile i zabezpieczcie je, póki nic złego się nie stało. Jeżeli korzystacie z lokalnych grup dyskusyjnych, zachowajcie czujność wobec nowych, nieznanych kont, które próbują nawiązać z Wami kontakt lub wyciągnąć informacje. Polak powinien być mądry przed szkodą, nie po szkodzie - przypomina kobieta. Dzięki takim ostrzeżeniom być może uda się uchronić kolejne osoby przed staniem się ofiarą internetowych naciągaczy.
[ZT]44377[/ZT]
[ZT]44371[/ZT]
ZZZ...12:07, 29.07.2025
Zapraszam na telegram...zobaczycie ile tam jest kont. Nie tylko do Facebooka ale do różnych platform czy poczty. Wszystko zaczynają sie od małej kwoty. Kupujesz i robisz co chcesz. Tak to działa.
Kpt. Chrumps15:14, 29.07.2025
Kto normalny wysyła blika po prośbie przez FB ? Ludzie sami się wystawiacie a potem lament.
...15:28, 29.07.2025
Cóż rzec.... *%#)!& nie sieją, sami się rodzą...
hugo18:33, 30.07.2025
Nie mam żadnego *%#)!& i jest fajnie.
Wola Wapowska: Duże emocje wokół budowy wiatraków
Gdy stawiano anteny telewizyjne ci ze wsi też protestowali tak jak przy elektryfikacji. Ciemnota nadal aktualna.
tytus
18:48, 2025-07-30
Gmina Kruszwica odkupiła teren pod Mysią Wieżą za około
Najpierw gmina sprzedaje teren wbrew opini mieszkańców a teraz gmina odkupuje teren. Normalnie nobel z ekonomii i nikt za to nie odpowiada.
fagot
18:42, 2025-07-30
Fałszywe konta atakują Kruszwicę. Mieszkanka bije na al
Nie mam żadnego *%#)!& i jest fajnie.
hugo
18:33, 2025-07-30
Gmina Kruszwica odkupiła teren pod Mysią Wieżą za około
Apel do władz Kruszwicy oczyścić trawniki z wszechobecnego perzu
Zorro
18:32, 2025-07-30