Dla ok. 290 tys. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia obowiązkowym pisemnym egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym w środę po godzinie 9.00 rozpoczęły się matury. Historia egzaminu dojrzałości sięga początków XIX wieku.
Tymczasem egzamin dojrzałości towarzyszy nam nie od dziś. W Polsce egzamin dojrzałości wprowadzono w 1812 roku w Księstwie Warszawskim w szkołach departamentowych.
Zdawany w formie pisemnej i ustnej na zakończenie nauki w szkole średniej (od 1999 w szkole ponadgimnazjalnej) przed rokiem 2005 (w 2005 zdawali go jedynie absolwenci pięcioletnich szkół średnich zawodowych i pięcioletnich liceów dwujęzycznych). W wyniku reformy edukacji zastąpiony w 2005 egzaminem maturalnym w nowej formule. Nowa matura pierwotnie miała obowiązywać od 2002 roku. Ówczesna minister edukacji zdecydowała jednak przesunąć zmiany na rok 2005. Ostatecznie, w drodze wyjątku, w roku 2002 uczniowie mogli wybierać pomiędzy starą a nową maturą.
[FOTORELACJA]2466[/FOTORELACJA]
Założeniem nowej matury jest zastąpienie egzaminów wstępnych na uczelnie wyższe. Egzamin zdaje się z przedmiotów obowiązkowych: języka polskiego, matematyki (od 2010), języka mniejszości narodowej (tylko dla uczniów szkół lub oddziałów z nauczaniem tego języka) i wybranego języka obcego nowożytnego, a także dodatkowych przedmiotów (maksymalnie sześć). Wszystkie egzaminy przeprowadzane są w formie pisemnej, a język polski, języki mniejszości narodowych oraz języki obce nowożytne dodatkowo ustnie.
Nieco inny wymiar matura miała w okresie PRL. Egzamin był mocno związany z systemem socjalistycznym. Zdjęcia z tego okresu udostępniła dziś kruszwicka biblioteka.
- I tak pisali uczniowie, pochyleni nad stolikami, często ozdobionymi flakonikiem z goździkiem, ubrani w pierwszy w życiu garnitur, białą bluzkę i czarną uroczystą spódniczkę. Z drżeniem rąk interpretowali słowa naczelnego sekretarza. Niektórzy wspominają, że stres, jaki towarzyszył „egzaminowi dojrzałości”, był prawdziwym wstępem do dorosłości i oswojeniem się z lękiem na całe życie - pisze Kasia Krauss.
- W PRL-u matura była ściśle związana z systemem. Pod koniec lat 60. maturzyści na podstawie dowolnie wybranych utworów z literatury XX wieku mieli uzasadnić słowa I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki: Dzieła wielkie powstawały zawsze w najściślejszej więzi z losami narodu, z jego najgłębszymi pragnieniami, z walką przeciw krzywdzie i upodleniu człowieka, z walką o wolność, o urzeczywistnienie postępu i ogólnoludzkich ideałów - czytamy w artykule Matura w PRL-u kontra Wyścig Pokoju.
A Wy jakie macie wspomnienia z tego okresu?
[DAWNY]1651658843914[/DAWNY]
[ZT]19979[/ZT]
Władze Kruszwicy sięgają po paragrafy. Odpowiadamy fakt
Jeśli tak wygląda udział "bezkosztowy" to ja bym chciał te pieniądze. Chętnie się tym "bezkosztowcem" zaopiekuję. I jeszcze: dlaczego się dziwicie, że tak jest? Przecież sami wybraliście taką władzę! Poprzedni był taki zły? To macie nowego, lepszego, z partii jedynie słusznej, wyrosłego! No i co się dziwisz?
Traktor
18:10, 2025-10-16
Władze Kruszwicy sięgają po paragrafy. Odpowiadamy fakt
W piśmie od władz gminy stoi napisane - "Udział w wydarzeniu był praktycznie bezkosztowy" . Nie wiem kto to pisze i jakich ma ludzi pod sobą, ale to pan podpisał to pismo. Co to znaczy praktycznie bezkosztowy ? A teoretycznie kosztowy ? Czy władze gminy są poważne czy żarty sobie robią z mieszkańców ?
Telesfor
13:47, 2025-10-16
Mamy oświadczenie zarządu INOFAMA S.A.
Niestety w takim stanie spółkę zostawiły pisiorki. Wyprzedany majątek, wydrenowana kasa, liczne zobowiązania. Może niech zarząd ujawni ile na przestrzeni ostatnich 10 lat było prezesów, ile majątku wyprzedano i za ile, ile pieniędzy pożyczono, a ile dostano w ramach podniesienia kapitału, ilu pracowników zwolniono. To będzie dopiero prawdziwy obraz sytuacji, a nie suchy fakt. Rzetelny dziennikarz też zadałby sobie trudu by ustalić powód takiej a nie innej kondycji spółki. Szczególnie, że w tym czasi były tłuste lata dla branży. Ale kto miał tym zarządzać? Nominacie za grubą kasę?
12:21, 2025-10-16
Władze Kruszwicy sięgają po paragrafy. Odpowiadamy fakt
Jak burmistrz nie chce być kontrolowanym i odpowiadać na pytania to zawsze może zrezygnować z urzędu przymusu niema
Mieszkaniec
10:44, 2025-10-16
0 0
Zawsze jak oglądam czarno-białe fotografie to mi smutno że wszyscy na nich już nie żyją.
0 0
Ja żyję