W swoim stanowisku Nowa Kruszwica określa te oskarżenia jako nieuzasadnione i krzywdzące. „Zamiast wdzięczności za czujność, spotkała go próba uciszenia. Skarga zarzuca mu nawet rzekome namawianie sołtysów do niepłacenia składek czy zastraszanie pracowników – trudno o bardziej absurdalne oskarżenia” – podkreślono w komunikacie.
Organizacja zaznacza, że Tomasz Frejliszek działał w interesie mieszkańców, nagłaśniając nieprawidłowości dotyczące działalności spółki wodnej, w tym błędy formalne w dokumentach dotacyjnych oraz brak efektów pomimo wydatkowania środków publicznych. Według Nowej Kruszwicy, działania radnego były przejawem kontroli samorządowej i dbałości o transparentność. Choć powinien uczestniczyć w komisjach poświęconej tej sprawie został bezprawnie wykluczony.
„Tomasz Frejliszek to radny i sołtys, który zasłynął z walki o dobro mieszkańców i przejrzystość w życiu publicznym. (…) Zamiast chować głowę w piasek – miał odwagę pytać, drążyć trudne tematy i domagać się wyjaśnień” – napisano w oświadczeniu.
Nowa Kruszwica wskazuje również na szerszy kontekst polityczny. W opinii organizacji, skarga wobec radnego ma charakter polityczny i stanowi próbę zastraszenia osoby, która „wciąż stanowi realne zagrożenie dla obecnej władzy”. „To stara metoda: uderz w posłańca, gdy nie podoba ci się wiadomość” – stwierdzono.
W dalszej części komunikatu organizacja apeluje o rzetelną debatę i skupienie się na faktach dotyczących funkcjonowania spółki. „Mieszkańcy zasługują na jasne odpowiedzi na pytania: czy rzeczywiście doszło do zaniedbań lub nieprawidłowości w działaniu spółki?” – czytamy w stanowisku.
Nowa Kruszwica zwraca uwagę, że rola radnych polega na kontrolowaniu działań organów wykonawczych gminy i instytucji publicznych. „Radny ma prawo pytać, dociekać, krytykować – jeśli czyni to w interesie obywateli. (…) Zamiast potępienia, powinien spotkać się z poparciem mieszkańców i szacunkiem ze strony innych samorządowców” – zaznaczono.
Na zakończenie Nowa Kruszwica wzywa do rezygnacji z „personalnych ataków” i rozpoczęcia dialogu. „Spółka wodna i urząd gminy powinny współpracować z radnymi, sołtysami i mieszkańcami, a nie traktować ich jak przeciwników. Przejrzystość, uczciwość i dialog – to jedyna droga do rozwoju naszej gminy” – napisano.
Nowa Kruszwica zapowiada dalsze wspieranie radnego Tomasza Frejliszka i deklaruje, że nie ugnie się „przed próbami uciszenia swoich przedstawicieli”.
Cały komunikat dostępny poniżej.
O co poszło?
Podczas sierpniowej sesji Rady Miejskiej w Kruszwicy radni zajmą się skargą złożoną przez zarząd Gminnej Spółki Wodnej na radnego i sołtysa Tomasza Frejliszka. Organizacja zarzuca mu m.in. podważanie jej działalności, zniechęcanie mieszkańców do opłacania składek, utrudnianie pracy pracownikom oraz ujawnianie poufnych informacji.
Samorządowiec odpiera zarzuty, wskazując, że spółka nie realizuje właściwie swoich zadań i popełnia błędy formalne. Podczas debaty nad wotum zaufania w czerwcu radny podkreślał, że wielokrotnie sygnalizował nieprawidłowości w sprawie dotacji dla spółki.
Komisja Skarg, Wniosków i Petycji po wysłuchaniu stron i świadków uznała zachowanie radnego i sołtysa za „nieetyczne i sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami życia społecznego”. Jednocześnie podkreślono, że rada nie ma kompetencji do odwołania sołtysa – decyzję w tej sprawie może podjąć jedynie zebranie wiejskie.
Radny Frejliszek twierdzi, że został wykluczony z prac komisji poprzez brak zaproszenia, jednak przewodniczący komisji Maciej Szpolorowski odpowiada, że radny miał możliwość złożenia wyjaśnień i dostępu do materiałów, a jego obecność w dalszych pracach była wykluczona z uwagi na opinię radcy prawnego.
Rozpatrywana skarga nie skutkuje automatycznym wygaszeniem mandatu radnego ani utratą funkcji sołtysa. Może jednak odbić się na wizerunku samorządowca, a podniesione zarzuty - jeśli zostaną podjęte - mogą być przedmiotem odrębnych postępowań przed odpowiednimi organami.
Decyzja o uznaniu zasadności skargi należy teraz do całej Rady Miejskiej w Kruszwicy.
[ZT]45168[/ZT]
[ZT]45161[/ZT]
[ZT]45162[/ZT]
Mała mysz pojawiła się pod zamkowym wzgórzem [ZDJĘCIA]
Brakowalo na odslonieciu Gryzomira pana burmistrza Dariusza Witczaka, ktory jak wspomina artykul, byl inicjatorem tego przedsiewziecia. Wierze, ze zaproszenie do niego zostalo wystosowane, a sam z racji innych obowiazkow nie mogl uczestniczyc. A znajac pana burmistrza Bogdanowicza, nie zapomnial mu z tego powodu podziekowac. Mam przynajmniej taka nadzieje.
Kruszwiczanin
11:48, 2025-08-27
Nowa Kruszwica: Czy w gminie chce się karać tych, którz
Płaci się składkę za konkretną pracę, a tej już dawno nie widać, samo istnienie spółki nie upoważnia do brania pieniędzy, p.Freliszek ma rację.
Rolnik
11:29, 2025-08-27
Nowa Kruszwica: Czy w gminie chce się karać tych, którz
Ale ma Pan Radnych... 🤪🤪🤪
Do burmistrza
11:26, 2025-08-27
Nowa Kruszwica: Czy w gminie chce się karać tych, którz
Zapytajcie nas, rolników o zdanie na temat gminnej spółki wodnej. Bardzo trafnie o spółce mówi Pan Frejliszek.
Rolnik
11:24, 2025-08-27
4 1
Pan Frejliszek ma rację 100%.Zapytajcie rolników o to, jak działa spółka wodna.
4 1
Naprawdę uznaliście zachowanie Radnego, Pana Frejliszka za nieetyczne?!!! No, niewiarygodne, jakie to prymitywne. Ręce opadają do podłogi.
2 1
Ale wybieramy chaos i zamet, albo prawde i przejrzystosc. Panie Frejliszek brawo! Jedyny chlop z jajami w tej kadencji!!!
A pozostalym radnym przypominam, ze czas byc radnym dla wyborcow, a nie dla czlonkow rodziny, ktora szuka pracy. Rynek pracy istnieje poza znajomosciami!
2 1
Zapytajcie nas, rolników o zdanie na temat gminnej spółki wodnej. Bardzo trafnie o spółce mówi Pan Frejliszek.
2 0
Ale ma Pan Radnych... 🤪🤪🤪
1 1
Płaci się składkę za konkretną pracę, a tej już dawno nie widać, samo istnienie spółki nie upoważnia do brania pieniędzy, p.Freliszek ma rację.