Zamknij

Ważni mieszkańcy Kujaw: Franciszek Beciński (1897-1975)

19:31, 13.09.2022 Aktualizacja: 19:31, 13.09.2022
Skomentuj

Franciszek Beciński (1897-1975) urodził się w Pilichowie na Kujawach, okolice Radziejowa, w rodzinie chłopskiej. Na świat przyszedł 5 września 1897 r. Czytać i pisać nauczyła Franciszka matka, która wychowywała w tradycji kujawskiej siedmioro dzieci.

Jako 7-letni chłopiec pracował u dziadka przy pasieniu bydła. Starał się czytać wszystko co udało mu się zdobyć, szybko stało się to jego pasją. Gdy skończył 14 lat został czeladnikiem u mistrza kowalstwa w Sędzinie. Kiedy wszedł w wiek dojrzałości, około 5 lat od rozpoczęcia nauki rzemieślniczej, założył własną, niewielką kuźnię w rodzinnej wsi. Służył w wojsku, a kiedy wrócił w 1921 r., pożyczył pewną sumę, zakupił 3 morgi ziemi i założył nowa kuźnię. Ożenił się ze Stanisławą Kryszak.

Brał czynny udział w życiu wsi, dołączył do Koła Rolniczego, Koła Samokształcenia, był także członkiem Związku Młodzieży Wiejskiej. Od 1922 r. do około 1932 r. pracował społecznie w bibliotece. W Kole Zw. Młodzieży Wiejskiej w Byczynie brał udział w występach teatralnych, dyskusjach o książkach, prelekcjach o rolnictwie. Wspólnie z Janem Przybyszewskim – kierownikiem szkoły, Franciszek Beciński wydawał gazetę. We wsi powstała Ochotnicza Straż Pożarna, a w 1925 r. także Kasa Oszczędnośiowo-Pożyczkowa, w której Franciszek był prezesem.

Poza pracą społeczną, zarobkową i życiem rodzinnym, Franciszek Beciński zajmował się także poezją. Pisaniem wierszy zajmował się już od wielu lat, ale dopiero w 1927 r. jego twórczość została wydrukowana w „Dzienniku Kujawskim”, w numerze znalazł się wiersz i nowelki. W trudnych latach kryzysu gospodarczego Franciszek i Stanisława, a także trójka ich dzieci: Adam, Henryk i Wanda przeżyli utrzymując się głównie z 3,5 hektarowej gospodarki i kuźni. Z wybuchem II wojny światowej dołączył do ochotników – grupy rezerwy, by bronić ojczyzny. Po powrocie do domu – Pilichowa – zastał Niemców. W czasie okupacji pracował w cukrowni w Dobrem. Rodzina Becińskich pomagała ukryć się wielu ludziom w czasie wojny. Franciszek dostarczał im dokumenty, aby umożliwić im ratunek. 

Po wojnie w 1946 r. został prezesem Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Osięcinach, później wrócił do pracy w cukrowni. Synowie podjęli naukę, starszy w Toruniu, młodszy uczył się zawodu. W 1957 r. rodzina doczekała się nowego – murowanego domu, we wsi pojawiło się światło-prąd, wszystko sprzyjało poecie w odrodzeniu pracy pisarskiej. W tym czasie uruchomił także kuźnię. W 1963 r. odbył się jego wieczór autorski w Radziejowie, Polskie Radio nadało opracowaną przez Annę Jachinę audycję o kowalu-poecie, a Kujawsko-Pomorskie Towarzystwo Kulturalne przyznało mu stypendium literackie. Franciszek Beciński zaczął pisać na nowo – powstały pamiętniki i wiersze. W 1967 r. Radziejów obchodził 40-lecie twórczości literackiej i 70-lecie urodzin poety-kowala z Kujaw. Duży udział w organizacji święta pisarza miały Towarzystwo Miłośników Kujaw i Polskie Radio, a także Wydział Kultury Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy.

Kujawski twórca zmarł 3 lipca 1975 r., w wieku 78 lat. Zostawił po sobie ogromny dorobek literacki – tylko w okresie przedwojennym ukazało się w czasopismach blisko 600 utworów, z czego połowę stanowiły wiersze. Najbardziej znane tomiki: „Modraki i maki z kujawskich równin”, „Liść z polnej gruszy” i „Melodie ziemi’. Znamy Becińskiego także z „Wesele na Kujawach” z 1935 r.

Pamiątki po pisarzu można znaleźć w Muzeum w Inowrocławiu i Radziejowie, gdzie jego imię nosi Biblioteka Publiczna, a także szkoła w Pilichowie. Jest patronem konkursów recytatorskich organizowanych przez Radziejowski Dom Kultury. Patronuje także wydarzeniom literackim w Radziejowie organizowanym przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Radziejowie.

[ZT]21398[/ZT]

[ZT]21373[/ZT]

[ZT]21350[/ZT]

(Nadgoplańskie Towarzystwo Historyczne)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Rożniaty: Próba zawrócenia ciężarówki sparaliżowała ruc

Zastanawiam się skąd się tacy idioci biorą i otrzymują prawo jazdy kategorii C+E oraz wymagane świadectwa kwalifikacji. Co się dzieje z tymi ludźmi, czy to wina szczepionek na rzekomego wirusa z koroną czy co ? Ewolucja zatacza koło i ludzie na powrót małpieją, wjeżdżają na przejazdy kolejowe przy zamkniętych rogatkach i próbują zatrzymywać pociągi, czy jak w tym przypadku zawracają na drodze o szerokości 7 metrów zestawem długości 12 metrów. Brawo normalnie. Zapytam więc, dokąd ten świat zmierza ?

Vlad Palovnik

22:14, 2025-07-01

Bóg wina opuścił Kruszwicę w nadziei na lepsze jutro

A ja składam podziękowania dla Pana Przemysława Bohonosa za bezinteresowne i skuteczne działanie na rzecz naszej lokalnej kultury. Ratuje zabytki i ukazuje historię naszej gminy oraz regionu. Władza gminna ma się czego od Niego uczyć.

Agnieszka

19:12, 2025-07-01

O Żernikach na sesji rady powiatu i w Internecie

Ojca potrzebuje też droga z Kruszwicy do Sikorowa. Miejmy nadzieję, że te dwa polityczne koguciki nie okażą się bezradni wobec wszechpotężnej Wiesławy i już w 2030 r. znajdą się pieniądze na przebudowę tego odcinka. 🤣 A swoją drogą, to Zalesiak jest teraz z Pawłowską w opozycji do PO? 🙄

12:51, 2025-07-01

Archeologiczne kłamstwo pod Kruszwicą: Powołują się na

Braki w wykształceniu tudzież przejęzyczenia i pomyłki zdarzają się wszystkim. Odkręcanie i poprawianie trwa długo stąd wielka popularność świadomie wprowadzanych informacji nieprawdziwych - fejków, a nawet fekaliów.

...

08:55, 2025-07-01

0%